W reakcji na kombinujących dekarzy
Ponieważ nie podobało nam się tempo prac przy naszym dachu ( 1 dzień roboty - 2 dni przestoju) postanowiliśmy nie stresować się więcej tym tematem i wybraliśmy się na 3-dniową rodzinną wycieczkę. Widoki były piękne...
a co ważniejsze pod naszą nieobecność dekarze postanowili wziąć się do roboty.
Nie zawiedli natomiast murarze i pomału ruszyli z dalszymi pracami. A tak wygląda salon bez lasu stemplowego. Rzeczywiście cieszy oko