Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

.

wpisy na blogu

Pośmiałam się wczoraj to Wam opowiem -urzędnicy :)

Blog:  olkafasolka
Data dodania: 2011-10-22
wyślij wiadomość

Jakiś czas temu (około 1.5 miesiąca) złożyliśmy papiery do nadzoru, żeby uzyskać pozwolenie na użytkowanie. Dodam, że nasz kierownik budowy składał je za nas osobiście. Po 2 tygodniach okazało się, że brakuje 2 rzeczy. Z gazowni i z Powiatowego Zarządu Dróg. Gazownię załatwiliśmy w ciągu 24h - da się. Ale "Drogi"...- i tu zaczyna się właściwa opowieść.

Byłam pewna, że protokół odbioru wykonanego wjazdu na działkę podpisywałam. Pani z "Dróg" sprawdziła skrupulatnie (a uwierzcie, bardziej oddanego urzędnika ten nasz urząd chyba nie ma), po czym stwierdziła- TAKI DOKUMENT NIGDY NIE ZOSTAŁ WYSTAWIONY. Wywnioskowałam, że może mi się coś pomyliło, Wszak urzędnik wie najlepiej. Pani powiedziała, że wkrótce odwiedzi nasz wjazd i zrobi protokól. Ok.

Minęły 2 tyg. I nic. No to dzwonimy. "Jutro u Was będę. Po południu będzie papier do odbioru".Nastało popołudnie. I niech się cieszą, że pojechał do nich Małżonek, nie ja. Pani daje papier- a na nim data z 2009 r!!!!!!!!!! Znaczy sie miałam rację. Papier był od dawna u nich, tylko go zapodziały! Dodam na marginesie, że w ten sposób zmarnowaliśmy 3 tygodnie. Ale co tam.

Bajka urzędnicza ma ciąg dalszy. Dzwonimy do nadzoru, że mamy papier a tu informacja -"już od dawna odbiór zaklepany- poradziliśmy sobie bez papierka z "Dróg" i nie jest nam potrzebny, a dokumenty przekazaliśmy kierownikowi budowy."  W tym momencie łapy mi już opadły. Goniliśmy za czymś, co obecnie możemy sobie np. wrzucic do pięknego kominka.

I pytanko: a kierownik to nie umie zadzwonić? Pewnie nie, skoro 1,5 tyg temu oderal papiery i  nie poinformowal. No to dzwonimy my. I słyszymy: "o, to Pan już wrócił z zagranicy?, nie bylo samochodu pod domem to nie zachodziłem".

Ps. mąż za granicą był-ale tydzień temu wrócił, a samochód cały czas był pod domem, bo na czas wyjazdu małzowinka zostawiła go mnie :)

Kłamstwo ma bardzo krótkie nóżki blog budowlany - mojabudowa.pl

4Komentarze
Data dodania: 2011-10-22 12:19:29
a no tak to jest z ludźmi :) przykre ale prawdziwe...
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-22 19:08:57
Teraz to można się pośmiać ale jak się człowiekowi spieszy to szlag to trafia. Czyli odbiór załatwiony, GRATULACJE !!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-22 20:59:01
haha niezła historia :) ja ostatnio załatwiałam pozwolenie na podłączenie gazu i jak pani w starostwie powiedziałam, że mi się śpieszy bo warunki mi się kończą za miesiąc (dokładnie 31 dni) to tak się śpieszyła, że po przepisowych 30 dniach otrzymałam decyzję wryyyyyy urzędnicy :/
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-23 10:42:01
Chyba znamy tą Panią z urzędu Dróg, kierownika też!!! Gratulacje Pozdrawiamy.
odpowiedz
olkafasolka
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 472995
Komentarzy: 761
Obserwują: 208
On-line: 9
Wpisów: 194 Galeria zdjęć: 520
Projekt OPAŁEK
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Podkarpacie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2013 czerwiec
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 sierpień
2009 lipiec
2009 czerwiec
2009 maj
2009 kwiecień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik