h2o czyli kapryśni studniarze
Data dodania: 2009-05-16
Jak tak podzwoniliśmy po osobach, które wykonują studnie kopane lub wiercone to stwierdziliśmy, że to złoty interes.
Każdy fachMajster każe czekać miesiąc lub trzy, grymasi żeby go przywieźć to może obejrzy.
W dodatku mamy dylemat:
- studnia kopana
czy
- studnia wiercona (z tym że 3ba uważać na granicę wiercenia 30 m bo wówczas pozwolenie wodnoprawne dodatkowo będzie do załatwienia)
I tu koszt 250-280 za za 1 m, przy czym cwaniaki z firm specjalizujących się w wiertłach skasują nas za ok. 30 m bo taką mają zasadę. I jak im udowodnić, że woda mogła być na 15m? Paranoja...
Ma ktoś jakieś namiary na normalną firmę z podkarpacia?